Fitzgerald jest poważanym i respektowanym krytykiem teatralnym. Całe środowisko artystyczne i właściwie cała miejska bohema drży przed jego ciętym piórem i językiem. Taki jest Fitzgerald na zewnątrz. Jego osobowość jest jednak bardziej złożona. W istocie to zakompleksiony, ignorant chcący upokarzać innych. W ten sposób leczy własne słabości. Mroczna część psychiki krytyka była do tej chwili nieodkryta i nieodgadniona. Aż do czasu, gdy w jego domu pojawiała się pianola. Ten zamierzchły instrument muzyczny – skrywający własną tajemnicę – wywróci wkrótce życie Fitzgeralda. Dlaczego Jacek przywołuje w tym epizodzie indiańskiego ducha Manitou? Czy Rafał rozszyfrował wszystkie melodie zaklęte w pianoli? Co ma wspólnego współczesna psychiatria z duchami? Na te i wiele innych pytań odpowie kolejny epizod podcastu „Strefa mroku”. Miłego odsłuchu!
Podcast: Play in new window | Download
Subscribe: RSS