Henry Corwin to święty Mikołaj, ale nie taki prawdziwy, tylko przebieraniec. Corwin to nałogowy alkoholik, zapijający swój smutek. Jest czas świąt Bożego Narodzenia. Ludzie spędzają ten czas wśród bliskich, obdarowują się prezentami i obserwują przez okna wirujące płatki śniegu. Corwin nie może jednak pogodzić się, jak bardzo duch świąt upadł, skiepścił się i skomercjalizował. Jego pragnieniem jest przywrócenie idei i istoty wigilijnego czasu. Corwin chce być prawdziwym świętym Mikołajem. Aby dokonać tej przemiany, będzie musiał zbliżyć się do strefy mroku. Jak wyglądała tradycja filmów świątecznych w USA, przed powstaniem tego epizodu „Strefy mroku”? Czy filmowcom udało się wyczarować scenerię jak z pocztówki? I być może pytanie najważniejsze: skąd wzięły się na planie tego epizodu prawdziwe renifery? Na te i wiele innych pytań, odpowie zwyczajowo duet; Rafał i Jacek. Miłego odsłuchu!
Podcast: Play in new window | Download
Subscribe: RSS