Epizod #44 “The Lateness of the Hour”

Jana mieszka wraz z rodzicami w ogromnym, wiktoriańskim domu. Rodzina otoczona przez służbę, czuje się wygodnie i komfortowo. Nic nie nie zakłóca ich spokoju i dobrego samopoczucia. Ale czyżby… Jana wyczuwa podskórnie, że cała ta sytuacja jest sztuczna. Powtarzalność w jakiej przyszło jej żyć, nie pozostawia złudzeń; to rodzaj więzienia, ułudy, bańki, którą jej rodzice nazywają życiem. Młoda kobieta pragnie odkryć tajemnicę skrywającą się poza tym kloszem. Jane jeszcze tego nie wie, ale krok po kroku kieruje się w kierunku strefy mroku. Dlaczego celuloid jest lepszy od taśmy magnetycznej? Jak ten epizod „Strefy…”, łączy się z „Blade Runnerem” Scotta? Ile oddalibyście za poznanie prawy o sobie? Na te i wiele innych pytań odpowie, zwyczajowo duet Rafał i Jacek. Miłego odsłuchu!