Epizod #20 “Elegy”

James, Peter i Kurt są podróżnikami, przemierzającymi otchłanie kosmosu. Statek kosmiczny trójki astronautów znajduje się setki mil od Ziemi. Mężczyźni tęsknią za domem, za towarzystwem innych ludzi, zapachem trawy i szumem wiatru. Jakże zostaną zaskoczeni, gdy ich rakieta wyląduje na jednej z asteroid. Astronauci nie mogą uwierzyć, że to co widzą jest prawdą: powierzchnia asteroidy przypomina ziemski krajobraz. Dodatkowo otaczają ich ludzkie domostwa, wokół których stoją ludzie, zwierzęta. Aurę niesamowitości dopełnia to, że wszyscy autochtoni zdają się być zamrożeni w czasie – nie poruszają się zastygnięci w swoich pozach. Astronauci próbując zrozumieć tajemnicę tego miejsca, zagłębiają się coraz bardziej w strefę mroku… Jaką funkcję spełniają w tym odcinku daty? Dlaczego ten epizod skłonił Jacka do dywagacji na temat kalifornijskich sekwoi? Jak ten epizod łączy się z serialem „Westworld”? Na te i inne pytania odpowie zwyczajowo duet; Rafał i Jacek. Miłego odsłuchu!